Jak przygotować się do wystąpienia online?
Wystąpienia online to dziś codzienność – zarówno na konferencjach, jak i w wewnętrznych spotkaniach firmowych czy szkoleniach.
Wystąpienia online to dziś codzienność – zarówno na konferencjach, jak i w wewnętrznych spotkaniach firmowych czy szkoleniach.
I choć nie brakuje nam dziś narzędzi, to wielu prelegentów nadal czuje, że kamera „zjada” ich charyzmę, a ekran komputera oddziela od publiczności bardziej niż myśleli.
W tym poradniku zebrałem konkretne, sprawdzone wskazówki, które pomogą Ci przygotować się do wystąpienia online – niezależnie od tego, czy robisz to po raz pierwszy, czy masz już doświadczenie.
Zacznij od kamery. Ustaw ją na wysokości oczu – możesz użyć statywu lub zwykłego stosu książek. Twarz powinna być dobrze widoczna, a oczy mniej więcej na ⅓ wysokości kadru. Unikaj patrzenia z góry lub z dołu – to zaburza kontakt.
Sprawdź też, co widać za Tobą. Najlepiej sprawdza się neutralne, jasne tło – ale jeśli chcesz, możesz wykorzystać przestrzeń za sobą jako kontekst do opowieści (np. półka z książkami tematycznymi, subtelne logo wydarzenia, detal związany z tematem wystąpienia).
Nawet najlepsza kamera nie pomoże, jeśli jesteś niedoświetlony. Najlepiej sprawdza się światło naturalne z przodu (np. okno za ekranem). Jeśli występujesz po zmroku – użyj ring lighta lub dwóch źródeł światła po bokach. Unikaj oświetlenia z tyłu – to tworzy efekt „czarnej sylwetki”.
Jeśli miałbym wybrać: obraz 720p i świetny dźwięk kontra obraz 4K i pogłos – zawsze wybieram to pierwsze. Zainwestuj w mikrofon krawatowy lub zewnętrzny mikrofon USB. Jeśli korzystasz z laptopa, przetestuj dźwięk z i bez słuchawek – czasem to one ratują sytuację.
Z jednej strony na pewno lepiej będziesz się prezentować bez słuchawek, które zresztą stanowią kolejny odwracacz uwagi uczestników. Z drugiej strony zbyt wiele razy spotkaliśmy się z sytuacją, kiedy laptop prelegenta nie radzi sobie z przetwarzaniem dźwięku płynącego z głośników i pojawia się bardzo nieprzyjemne i nieprofesjonalne echo.
Wyłącz powiadomienia. Wycisz telefon. Zamknij okno. Poinformuj domowników / współpracowników. Przemyśl, co może Cię rozproszyć i zminimalizuj ryzyko. Miej pod ręką wodę – ale w nieodbijającym się kubku (tak, to robi różnicę). Chcesz, żeby cała uwaga uczestników (o którą trzeba walczyć) była skupiona na Tobie, a nie na dźwiękach kosiarki czy powiadomieniach.
Ustaw sprzęt w stabilnym miejscu, z dala od źródeł hałasu i ruchu. Sprawdź, jak wyglądasz w kadrze, gdy mówisz z zaangażowaniem – zdarza się, że wychodzimy z kadru, bo poruszamy się bardziej niż sądzimy.
Zrób próbę nagrania – i po prostu obejrzyj siebie. Tak, to bywa niezręczne, ale niezwykle pomocne.
Pamiętaj, że odbiorcy online szybciej się rozpraszają. Twoja prezentacja powinna być dynamiczna, oszczędna graficznie i mieć jednoznaczne przesłanie. Unikaj ścian tekstu. Wprowadzaj slajdy, które „prowadzą” Twoją opowieść, a nie ją zastępują.
Jeśli korzystasz z narzędzia do rejestracji uczestników, takiego jak CONREGO – możesz wykorzystać elementy formularza, strony lub harmonogramu, by zobrazować przykład.
To nie tylko kwestia techniki. Podczas próby sprawdzisz, czy mówisz płynnie, czy prezentacja się nie zacina i... czy masz zapięty mikrofon. Ale też – czy jesteś w stanie nawiązać kontakt z widzami mimo braku bezpośredniej reakcji.
Po próbie nie zmieniaj urządzenia ani lokalizacji. Większość błędów technicznych to efekt nieprzewidzianych zmian.
Najtrudniejszy element wystąpienia online to patrzenie w obiektyw, a nie na ekran. Ale tylko wtedy widz czuje, że mówisz „do niego”. Warto sobie pomóc – np. umieszczając tuż obok kamery zdjęcie osoby, której chcesz to opowiedzieć.
Jeśli bierzesz udział w panelu, pamiętaj: nie przerywaj, nie zagaduj, nie „wchodź w słowo”. Internet opóźnia reakcje i bardzo łatwo stworzyć chaos. Reaguj mimiką, potakuj – ale nie zagłuszaj.
Moderator to Twój partner – słuchaj go uważnie i nie próbuj „przejmować anteny”.
Zawsze miej plan B: drugi komputer, zapasowy mikrofon, numer telefonu do organizatora. Jeśli coś się wydarzy – to właśnie Twoja reakcja zadecyduje, czy w oczach odbiorców zachowasz profesjonalizm.
Na koniec...
Wystąpienie online to nie gorszy substytut „prawdziwej” sceny. To po prostu inne medium, które wymaga innego podejścia. W CONREGO pomagamy prelegentom i organizatorom od lat – i widzimy, że najlepiej wypadają ci, którzy nie próbują udawać sceny, tylko wykorzystują potencjał kamery.
Trzymam kciuki za Twoje wystąpienie!
Tomasz Chrościechowski